Kampania Wrześniowa 1939.pl

Poszukuję Józefa Cybulskiego ur. 25 marca 1914r w Warszawie (Wawrzyszew). Syn Stanisława i Antoniny zd. Krawczyk.

Jeżeli chcesz cokolwiek ustalić to musisz podać więcej danych. Gdzie mieszkał, gdzie służył, czy są znane jakiekolwiek okoliczności zaginięcia, itp. Może posiadasz zdjęcie w mundurze W.P ? Każda informacja jest tu istotna.

Niestety nie wiadomo gdzie służył. Urodził się i mieszkał we wsi Wawrzyszew (Stary), obecnie jest to część Warszawy.
Okoliczności zaginięcia z relacji jego siostry poniżej. Z racji tego, że działo się to dawno niestety nie wszystko już pamięta...
Opowiadała, że zrobili sobie kryjówkę na podwórku wśród cegieł. Ojczym krzyczał, żeby wyszli, że nikt nikogo nie łapie i nie zabiera, co nie było prawdą. Józiek wyszedł pierwszy, siostra wybiegła za nim, krzycząc, że zabierają jej jedynego brata. (Nie wiadomo jednak kto to był... jakie wojsko, dlaczego...) Na podwórku, w namiotach nocowali polscy żołnierze i dzięki nim udało się ocalić moją babcię. Zabrali tylko Józefa, godząc się na doniesienie we wskazane miejsce następnego dnia przygotowanych ubrań. Z matką wszystko naszykowały i siostra poszła w obstawie wojskowych. Najprawdopodobniej miejscem w którym trzymali Józefa były pobudowane drewniane baraki, nieopodal straży pożarnej na Wawrzyszewie. Kiedy doszła do bramy nikt jej nie otworzył. Czekała tak aż się ściemniło. A wojskowi krążyli z jednej strony na drugą, aby jej nic się nie stało. Nie weszła za bramę. Bała się, że jak to zrobi już nie wróci. Nikt jednak do niej nie przyszedł, a po Jóźku ślad zaginął.

Jeżeli bohater tej zagadki jest na zdjęciu to możemy być pewni, że służył w Wojsku Polskim przed wybuchem wojny.
Interpretacja podanych przez Ciebie wydarzeń może dotyczyć roku 1944.

Nie znam się na wojskowych oznaczeniach... Po czymś konkretnym widać, że służył w wojsku przed wojną?
Czy mógłbyś napisać też coś więcej o swoich przypuszczeniach odnośnie 1944 roku? Dlaczego?

Analizując to co napisałaś, można założyć że żołnierze kwaterujący na podwórku mogli służyć w 1 Armii Wojska Polskiego. Józek widząc żołnierzy polskich współpracujących z Sowietami, ukrył się aby uniknąć powtórnego wcielenia. Być może miał on pomóc w dezercji innych żołnierzy z szeregów WP ? Fakt jego zatrzymania, oraz zniknięcie, sugeruje zesłanie gdzieś na wschód. Stąd moje przypuszczenia.