Hola hola!
Gladiatory były szybsze i lepiej uzbrojone od P-11c i dorównywały im zwrotnością
Avii B.35 to wyprodukowali Czesi ( juz jako Protektorat ) raptem chyba 12 sztuk
A po drugie "primo" Czesi nie chcieli się bić, a ich silna armia to mit i nic więcej ( masa słabo przeszkolonych rezerwistów przy nikłej kadrze zawodowej ).
A które to czeskie działa były takiej dobrej jakości?
- haubice 100 mm dokładnie te same, co nasze
- plot., takie sobie - nowoczesnych brakowało ( prototypów nie liczę, bo i my mielismy prototypy "doskonałe"

)
- armaty 75 mm to "nasze" Schneiderki
- 76,5 mm ( tzw. 8 cm ) - szajs ze spiżową lufą
- 75 mm górskie - stare sprzed PWS ( modyfikowane w latach 20-tych )
- haubice 150 mm - w czym lepsze od naszych francuskich 155 mm?
- ppanc. 37,2 mm - duzo gorszej jakości od Boforsów, a 47 mm bez elastycznego łoża, nadajace się tylko do fortyfikacji i wozów bojowych
- 105 mm armata dalekonośna -TAK! Jedyne czeskie działo naprawdę świetne i górójące nad naszą wz.29.
Tak wyglądała masa czeskiego uzbrojenia
Nie powtarzajmy kolejnych mitów.