: czw sie 23, 2007 4:00 pm
Tak.
Forum użytkowników portalu www.1939.pl oraz pasjonatów historii początku II-giej wojny światowej.
http://1939.pl/fn/
Pierwszy raz słyszę o propozycji Dywizji Szybkiej. Wydaje się być najmocniejszą, najlepszą propozycją! Czy mógłby ktoś przybliżyć ten projekt???Von Slavek pisze:Odświeżę wątek a może zrobiliśmy małe głosowanie jaka forma organizacyjna OPM była by dla Polski najkorzystniejsza. Bo jak wiemy były takie koncepcje
Wymieniana koncepcja ppłk Sadowskiego czyli
* ppłk Sadowski
- zmot baon ckm
- zmot. baon piechoty
- baon ppanc
- dyon artylerii zmot: bateria 75 mm, bateria plot 40 mm
- mieszany baon czołgow
- baon saperów
* ppłk Dworak
- szwadron łączności
- pluton lotnictwa
- bateria plot: 8 działowa
- 2-3 pułki kawalerii zmot
- dyon artylerii: 16 armat
- baon pancerny
- dyon ppanc
- baon saperów
* ppłk Rola-Arciszewski
- szwadron łączności
- pluton lotnictwa
- bateria plot:8 szt
- 2 oddziałały rozpoznawcze
- 2 pułki kawalerii zmot
- batalion kolarzy
- 2 dyony haubic
- baon czołgów
- dyon ppanc
- baon saperów
* Dowództwo Broni Pancernych
- szwadron łączności
- drużyna regulacji ruchu
- eskadra lotnicza
- dyon rozpoznawczy
- 3 pułki zmot.
- dyon artylerii: 12 dział
- baon pancerny: 4 kompanie
- dyon ppanc: 18 armat
- baon saperów
- bateria plot 8 mm
*Dowództwo Kawalerii proponowało zorganizowanie Dywizji Szybkiej
- szwadron łączności
- eskadra lotnicza
- pułk rozpoznawczy
- Brygada zmotoryzowana: 2 pułki zmotoryzowane, dyon ppanc
- pułk artylerii: 3 dyony 2 bateryjne
- pułk czołgów
- bateria plot: 8 armat
- drużyna regulacji ruchu
Ta dywizja to najlepszy (według mnie) projekt oddziału panc-mot.Von Slavek pisze:
*Dowództwo Kawalerii proponowało zorganizowanie Dywizji Szybkiej
- szwadron łączności
- eskadra lotnicza
- pułk rozpoznawczy
- Brygada zmotoryzowana: 2 pułki zmotoryzowane, dyon ppanc
- pułk artylerii: 3 dyony 2 bateryjne
- pułk czołgów
- bateria plot: 8 armat
- drużyna regulacji ruchu
Domyślam się, że chodzi o ustawienie brygad p-m na spodziewanych kierunkach uderzeń n-pla, a nie niszczycieli ( jakby wynikało z konstrukcji zdania ). O potrzebie istnienia MW w takim, a nie innym kształcie już było. Polecam zapoznanie się z ówczesnymi warunkami geopolitycznymi oraz z jakich kierunków Polska była zagrożona. Może temat niszczycieli przestanie powracać jak czkawka.ASZ pisze: Mysle ze moglo by byc 4-5 brygad zamiast niszczycieli ktore i tak zostaly odeslane do W.Brytanii
Nalezalo by je ustawic na spodziewanych kierunkach natarcia do zadan opozniajacych.
Zgadza się. 10BK była cały czas traktowana jako kosztowny "królik doświadczalny", i była krytykowana za słaby potencjał ofensywny. Co pokazała praktyka wrześniowa, gdzie dopiero po oddaniu pod jej dowództwo 1pułku KOP mogła prowadzić działania opóźniające. A musimy pamiętać że działała w terenie górskim sprzyjającym obronie...LESZEK pisze:Spór o wielkość jednostek uważam za czysto akademicki. Mogły by być 3 dywizje pancerno-motorowe, mogło być i 4-6 brygad ( w razie potrzeby łaczone w korpusy lub tym podobne ). Osobiście jestem zwolennikiem zdecydowanie silniejszych jednostek niż "maczkowa brygada". Tworzenie tak kosztownych jednostek z przeznaczeniem tylko defensywnym ( bo jakież inne mogła spełniać zadania taka "brygada"?) jest marnowaniem pieniędzy i rzeczą bardzo nieprzemyslaną. Jeżeli wydajemy poważną kasę na jednostki zmechanizowane, to oprócz zadań "straży pożarnej" muszą one również pełnić funkcję "pięści" gdy zajdzie taka potrzeba.