Mg 34 czy rkm browning?

Artyleria, lotnictwo, broń strzelecka, pojazdy, kawaleria, marynarka wojenna, fortyfikacje - czyli wszystko o sprzęcie, ekwipunku i broni wszystkich stron wojny. Organizacja i struktura wojsk.
Bojek

Post autor: Bojek » wt mar 04, 2008 7:48 pm

yo...ja stawiam na Browinga.Lżejszy,bardziej poreczny,mniejsza obsuga... Ale gdybym był polskim żołnierzem w 39 napewno wybrałbym MG34...zasadzka,zator,w okopie,obrona przed liczebniejszymi Niemcami... niewiem jak wy ale ja bym wolał mieć w łapie coś co strzela 800/900strz. na minute niż 80-400 jak nasz poczciwy szturmowiec :wink:

evanger

Post autor: evanger » wt mar 04, 2008 9:38 pm

Bojek pisze:yo...ja stawiam na Browinga.Lżejszy,bardziej poreczny,mniejsza obsuga... Ale gdybym był polskim żołnierzem w 39 napewno wybrałbym MG34...zasadzka,zator,w okopie,obrona przed liczebniejszymi Niemcami... niewiem jak wy ale ja bym wolał mieć w łapie coś co strzela 800/900strz. na minute niż 80-400 jak nasz poczciwy szturmowiec :wink:
I zżera mnóstwo amonicji :wink: . Polska logistyka we wrześniu 1939 nie był a zbytnio skuteczna w obliczu panowania luftwafe i ogólnym chaosie... Więc każdy nabój był na wagę złota...

Awatar użytkownika
Horus
Pułkownik
Pułkownik
Posty: 799
Rejestracja: pn lut 11, 2008 11:11 pm

Post autor: Horus » wt mar 04, 2008 10:17 pm

Niemcy z amunicja tez nie mieli lekko.

MarcinG

Post autor: MarcinG » wt mar 04, 2008 10:54 pm

Żołnierze walący długimi seriami z kaemów, zdarzają się tylko na filmach. W rzeczywistości można strzelać tak długo, dopóki amunicja nie skończy, zamek nie zatnie, albo lufa nie stopi.

gonczor

Post autor: gonczor » śr kwie 16, 2008 6:16 pm

Piotrek pisze:lepszy browing bo polski
Wolałbym, gdyby podchodzic do tego bardziej naukowo...

Czesław

Post autor: Czesław » czw kwie 17, 2008 7:07 am

Panowie oficyjerowie. Mogę się mylić, ale uważam że do prowadzenia ognia zaporowego przeznaczone były ckm-y. Rkm miał inne zadania. W roli RKM-u lepiej moim zdaniem sprawdził się Browning. Mniejsza masa, dawała większe możliwości, duża celność rekompensowała mały magazynek.

qrak

Post autor: qrak » czw kwie 17, 2008 5:42 pm

Gwoli wyjaśnienia
do prowadzenia ognia zaporowego przeznaczone były ckm-y
Do prowadzenia ognia zaporowego służy artyleria. Jest to typowo artyleryjskie pojęcie.

Poza tym jak wyobrażasz sobie "ogień zaporowy" w wykonaniu broni maszynowej? Walenie z prawa na lewo i z powrotem nie puszczając spustu?

CKM to karabin maszynowy na ciężkiej, stabilnej podstawie dzięki czemu podczas strzelania ogniem ciągłym uzyskuje się większe skupienie na dystansach na których ogień indywidualny jest mało celny. Wadą jest jego waga przez co jest mniej mobilny na polu walki.
RKM służy do bezpośredniego wspierania oddziałów. Lekki, bardziej mobilny, może działać w ramach drużyny nie wpływając na jej zdolności przemieszczania się.

Przepraszam, za OT.

maksio138

Post autor: maksio138 » ndz maja 11, 2008 12:53 pm

adamo pisze:gonczorowi chodzi chyba o prowadzenie ognia zaporowego. Browning odpada pod tym względem
głupoty

Kamil Kania

Post autor: Kamil Kania » śr maja 14, 2008 7:48 pm

ja jestem na neutralnej pozycji z niewielką przewagą niemieckiej konstrukcji z powodów wymienionych wcześniej

ODPOWIEDZ