Strona 1 z 11

Pistolet maszynowy ''Mors''

: ndz lis 04, 2007 10:46 pm
autor: Bloo
Co sądzicie o pistolecie maszynowym typu ''Mors''? Czy miał on jakiekolwiek szanse na na pojawienie się w większej ilości w polskiej armii?

Opis: pistolet maszynowy Mors

: ndz lis 04, 2007 10:51 pm
autor: Kozioł
Oczywiście że miał, no chyba że ktoś wreszcie utrąciłby całą sprawę i rozliczyłby kogo trzeba za te wszystkie kombinacje „co by tu głupiego opatentować i wprowadzić do PM-u bo wszystko co mądre już opatentowano i nie da się na to ciągnąć kasy z budżetu”.

: pn lis 05, 2007 4:23 am
autor: invictus
Piękna broń. Ciekawe jak sprawował by się w warunkach bojowych. Jak na tamte czasy wyglada bardzo nowocześnie. Ale dozbrojenie armii w taką broń niestety zajeło by lata.

PS.
Egzemplarz tej broni znajduje się w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

: pn lis 05, 2007 8:32 pm
autor: Kozioł
Pozwolę sobie w skrócie przedstawić co mi się nie podoba w tej broni. Jest zbyt skomplikowana jak na PM który z zasady powinien być bronią prostą, ale za to niezawodną, do tego jest jak na PM za długi i wydaje się w pewnym stopniu nieporęczny. Zastanawiam się też, jakie wykorzystanie planowano dla tej broni bo wydaje mi się że ci którzy podjęli decyzję o wprowadzeniu tej broni sami nie byli tego pewni.

: pn lis 05, 2007 9:17 pm
autor: Jagmin
Mors istotnie był dość długi i przez to nieporęczny, ale dlatego, że należał do rodziny "karabinowych" pm-ów, które dzięki drewnianej kolbie miały być wygodniejsze, zaś ich gabaryty usprawiedliwiała wiara w "polowe czy okopowe" przeznaczenie. Małą i poręczną bronią maszynową miał być vis w wersji pm z pojemniejszym niż pistolet magazynkiem. Służyć miał m.in. pancerniakom.
W "morsie" dyskusyjnym rozwiązaniem była szybkowymienna lufa - po co? Jedynym wytłumaczeniem jakie przychodzi mi do głowy to zastosowanie broni w jednostkach spadochronowych i dywersyjnych działających w osamotnieniu i z dala od zaplecza warsztatowego. Taką lufę miał też chyba suomi - broń bardzo udana.
Swoją drogą ciekawe czy powstałby mors z metalową składaną kolbą - krótszy, a przez to pewnie mniej nieporęczny.

: czw lis 08, 2007 6:30 pm
autor: Bloo
Moim zdaniem dość późno dostrzeżono w naszej armii potrzebę posiadania czegoś lżejszego niż rkm.

: czw lis 08, 2007 6:44 pm
autor: qrak
Za późno? A do czego miał się nadawać?
Skuteczny ogień pm prowadził na odległości nie przekraczające 100m. Walka ogniowa całą drużyną (każdy strzelec strzela) to dystans 300m. Dalej to już strzelał tylko rkm, strzelcy wyborowi i ckm-y.
Dystans poniżej 100m to już odległość szturmowa.
Walki w mieście? Dobrze radzono sobie kolbą i granatem.

Zauważcie, że do momentu wynalezienia broni maszynowej na pocisk pośredni żadna armia nie wprowadziła na masową skalę pm. Podstawowym orężem piechura został karabin/karabinek. A pm przysługiwały tylko funkcyjnym.

: pt lis 09, 2007 5:36 pm
autor: Bloo
Cytat:
''Zauważcie, że do momentu wynalezienia broni maszynowej na pocisk pośredni żadna armia nie wprowadziła na masową skalę pm.''

Trochę cię poprawię qrak ,ale pistolety maszynowe strzelały amunicją pistoletową a jeśli chodzi o amunicję pośrednią to strzela nią broń szturmowa. A taką bronią z okresu II WŚ był niemiecki Sturmgewehr Stg 44 i wtedy narodziła się nowa kategoria broni (karabin szturmowy) i był to poprzednik współczesnego AK-47 i M 16 ale to już jest inna historia i nie związana z kampanią wrześniową a nawet z II WŚ. Niemcy też dopiero w walkach we Francji użyli w większej liczbie pm-y. Jednak wróćmy do ''Morsa''.

: pt lis 09, 2007 6:00 pm
autor: Jagmin
Bloo pisze:Cytat:

Trochę cię poprawię qrak ,ale pistolety maszynowe strzelały amunicją pistoletową a jeśli chodzi o amunicję pośrednią to strzela nią broń szturmowa..
Wątpie, aby qrak o tym nie wiedział, zresztą nic takiego nie wynikało z jego postu. Zwyczajnie, pistolety maszynowe ogrywały rolę nie wiele większą niż szable, dopiero nabój pośredni doprowadził do przełomu w dziedzinie broni maszynowej (nie pistoletów maszynowych). Apeluję aby wnikliwie czytać cudze posty jeżeli chcemy zwracać komuś uwagę czy wytknąć błąd.

: pt lis 09, 2007 10:50 pm
autor: Von Slavek
PM to tylko dodatek do wzmocnienia siły ognia plutonu. Bo planowano wyposażenie w pm Dowódców drużyn i ewentualnie plutonów, cena rzędu 300 złotych tez robiła swoje.