Włodzimierz Kalicki - KONIEC NIEZDROWEGO ROMANSU: Artykuł który ukazał się w Gazecie Wyborczej 02/09/1999
Autor bardzo ciekawie i szczegółowo jak na tego typu publikacje opowiada o niuansach stosunków wzajemnych między II Rzeczypospolitą a Czechosłowacją w przededniu II wojny światowej.
http://niniwa2.cba.pl/1939_koniec_niezd ... omansu.htm
Wielkim atutem jest interesujące i rzeczowe omówienie scenariuszy alternatywnych kierunków losów Polsko-Czechosłowackich i scenariusz wojny, w której obydwa kraje stają ramie w ramię przeciwko III Rzeszy.
P O L E C A M ! ! !
Włodzimierz Kalicki - KONIEC NIEZDROWEGO ROMANSU
Regulamin forum
Zasady umieszczania recenzji
Umieszczając nową recenzję proszę o przestrzeganie poniższych zasad:
1. Format tematu: "Tytuł - Autor"
2. W opisie proszę zamieszczać również nazwę wydawnictwa oraz datę wydania.
3. W miarę możliwości proszę umieszczać zdjęcie okładki lub inną ilustrację.
Informacje o nowościach wydawniczych: http://www.1939.pl/ksiazki/
Zasady umieszczania recenzji
Umieszczając nową recenzję proszę o przestrzeganie poniższych zasad:
1. Format tematu: "Tytuł - Autor"
2. W opisie proszę zamieszczać również nazwę wydawnictwa oraz datę wydania.
3. W miarę możliwości proszę umieszczać zdjęcie okładki lub inną ilustrację.
Informacje o nowościach wydawniczych: http://www.1939.pl/ksiazki/
Znam ten artykuł, nawet go sobie kiedyś wydrukowałem. Pamiętam, że wariant sojuszu z południowym sąsiadem wyglądał kusząco, ale wg mnie spekulacje autora są równie nieprawdopodobne jak niektóre z naszych rozważań alternatywnych.
Jest oczywistym, że Czesi zainteresowali się poprawą stosunków z Polską dopiero, gdy praktycznie stali pod ścianą. Można oczywiście dyskutować, jednak wg mojej wiedzy ich zapał do walki w sojuszu z Polską był równie mikry jak do samotnej obrony granic. Liczyli udział Francji lub Sowietów - i to było warunkiem by chwycili za broń.
Jest oczywistym, że Czesi zainteresowali się poprawą stosunków z Polską dopiero, gdy praktycznie stali pod ścianą. Można oczywiście dyskutować, jednak wg mojej wiedzy ich zapał do walki w sojuszu z Polską był równie mikry jak do samotnej obrony granic. Liczyli udział Francji lub Sowietów - i to było warunkiem by chwycili za broń.
Nie oceniał bym ich tak surowo jak ty. Fakt w ostatnim momencie na nas skierowali swoje spojrzenie jednak wydaje mi się, że było to szczere. Co do dywagacji militarnych a już kiedyś nad tym "rozmyślałem" grając w Hearts of Iron II - wersja Total realizm, właśnie tak wyglądała by wojna w sojuszu z Czechosłowacją.