Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
Hej! Ostantio czytalem na jednym z angielskojezycznych forow na temat wrzesnia 39 o rozgromieniu pulku SS-Germania. Tam autor postulowal ze zdobyczne dzaila i inny ekwipunek zostal zniszczony przez polakow po jego zdobyciu.
Teraz moje pytanie:
Czy ktos wie czy polskie wojsko we wrzesniu 39 uzywalo jakis sprzet zdobyty na niemcach?
Dzieki za info.
Teraz moje pytanie:
Czy ktos wie czy polskie wojsko we wrzesniu 39 uzywalo jakis sprzet zdobyty na niemcach?
Dzieki za info.
Re: Wrzesien39 - zdoyczne uzbojrnie w polskich rekach
Było tego trochę. Chociażby na WST Westerplatte. MG34 cieszyły się dobrą opinią. 10BK pod koniec w większości używała już zdobycznego sprzętu motorowego
Re: Wrzesien39 - zdoyczne uzbojrnie w polskich rekach
Tu jest opis potyczki, w której doszło do zdobycia sprzętu SS Germania: http://www.1939.pl/bitwy/niemcy/bitwa-p ... index.html.
Re: Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
"10BK pod koniec w większości używała już zdobycznego sprzętu"
Oj to chyba drobna przesada. 15 IX 39, na 1264 sztuk jednostek motorowych 10BK, maj Edward Karkoz, szef techniczny 10BK skonstatowal tylko jeden woz zdobyczny - samochod osobowy terenowy Mercedez Benz (jezdzil nim najprawdopodobniej plk Maczek po rozbiciu wlasnego pojazdu).
Oj to chyba drobna przesada. 15 IX 39, na 1264 sztuk jednostek motorowych 10BK, maj Edward Karkoz, szef techniczny 10BK skonstatowal tylko jeden woz zdobyczny - samochod osobowy terenowy Mercedez Benz (jezdzil nim najprawdopodobniej plk Maczek po rozbiciu wlasnego pojazdu).
Re: Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
Hej
Poruszony temat jest mocno niewdzięczny. Przeważająca część działań 1939 r. ze strony polskiej miała charakter defensywny, wojska znajdowały się w odwrocie lub broniły stałych pozycji. W takiej sytuacji trudno o większe okazje do przechwycenia nieprzyjacielskiego sprzętu.
Poruszony temat jest mocno niewdzięczny. Przeważająca część działań 1939 r. ze strony polskiej miała charakter defensywny, wojska znajdowały się w odwrocie lub broniły stałych pozycji. W takiej sytuacji trudno o większe okazje do przechwycenia nieprzyjacielskiego sprzętu.
Re: Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
Nie pamiętam już czy u Majki czy we wspomnieniach Maczka lub Skibińskiego czytałem właśnie, że przed przekroczeniem granicy mieli dużo zdobycznego sprzętu niemieckiego (motorowego).
Re: Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
No ale jakies potwierdzenie w dokumentach? Np 10psk wystawil spis sprzetu ktory pojechal na wojne, ile stracono, ile zdano Wegrom w tym zdobyczne 5 niemieckich ckm i 2 rkm (IPiMGS syg: AV 2/23). Samochodow zdobycznych ani jeden. Znowu Karkoz - tabela: "wykaz sprzetu wojskowego zmotor. brygady ktory wydano Wegrom". Samochod Merc. Benz zdobyty - 1. Pozatym nic. Gdzie i jakie byly okazje na zdobycie niemieckiego sprzetu motorowego na duza skale przez 10BK?
Re: Wrzesien39 - zdobyczne uzbrojenie w polskich rękach
Pomimo tego że we wrześniu po nie udanej bitwie granicznej znaleźliśmy się w poważnej defensywie jednakże dość często dochodziło do potyczek mniejszych polskich jednostek z żołnierzami niemieckimi którzy nieraz wyprzedzili nasze wojska ich nie napotykając i z tego powodu przygotowujących sie do odpoczynku i uzupełnienia zaopatrzenia szczególnie w smary i materiały pędne; tak było np. podczas rozbicia pólku SS-Germania. Jak dobrze pamiętam że wspomnień dowódców, żalili się oni że większość zdobycznego sprzętu czyli wszelakie pojazdy mechaniczne, działa musieli niszczyć lub starali się poważnie uszkodzić z dość prostego powodu brakowało nieraz odpowiednio przeszkolonych ludzi którzy tym sprzętem by się posługiwali (w szczególności kierowców). Co do broni lekkiej to zazwyczaj jeśli była zdatna po potyczce do dalszego użycia a i było jeszcze do niej trochę amunicji zazwyczaj ją brano ze sobą, nierzadko brano tylko amunicję.