Czołg
rozpoznawczy TK

Czołg rozpoznawczy TKS z karabinem maszynowym.
Opis konstrukcji
Geneza
Czołg rozpoznawczy - tankietka TK - powstał na podstawie badań
przeprowadzonych na brytyjskiej tankietce Carden Loyd Mk. VI. Spółka
Vickers Armstrong w 1928 roku wyprodukowała pierwsze czołgi rozpoznawcze,
które zostały zauważone w kręgach wojskowych
na całym świecie. Założenia co do stosowania tankietek
opierały się na doświadczeniach I wojny światowej
- czołg miał służyć tylko jako broń wsparcia
piechoty w działaniach pozycyjnych. Tankietka miała służyć
jako lekki transporter broni maszynowej i zarazem opancerzone stanowisko
ogniowe.
Testy
Polska kupiła jeden czołg Carden Loyd Mk. VI i w dniach od 20 do
29 czerwca 1929 roku poddała go testom na poligonie w Rembertowie
pod Warszawą. Zamówiono dalszych dziesięć
tankietek wraz z przyczepami i częściami zamiennymi w
celu poddania ich szczegółowym testom. Czołgi dostarczono
w wrześniu i po próbach podjęto decyzję
o uzbrojeniu w nie oddziałów rozpoznawczych jednostek kawalerii
zmotoryzowanej. Decyzję ta podjęto pomimo ujawnienia
wielu wad czołgu ale postanowiono je poprawić. Do największych
minusów tankietki należało bardzo złe resorowanie
skutkiem czego załoga już po krótkiej jeździe
nie była w stanie prowadzić działań bojowych na skutek
zmęczenia. Konstruktorzy pod kierownictwem S. Marczewskiego
dokonali modernizacji zawieszenia polegającej na dodaniu dwóch
kół podtrzymujących gąsienicę oraz płaskiego
resoru. Taka modernizacja objęła kilka pojazdów.

Testowana tankietka brytyjska Carden Loyd Mk. VI.
Polskie prototypy TK-1 i TK-2
Jeszcze w 1929 roku w Biurze Konstrukcyjnym Broni Pancernych Wojskowego
Instytutu Badań Inżynierii rozpoczęto prace
nad polską, ulepszoną wersją tankietki. Prace prowadził
major T. Trzeciak. Dwa prototypy TK-1 i TK-2 były odkryte z góry
(w razie konieczności można było założyć
blachy ochronne) i uzbrojone w karabin maszynowy 7,92mm wz. 25,
który mógł również prowadzić ogień
przeciwlotniczy pod kątem 80 stopni. Pancerz miał grubość
od 3 do 7mm. Nowe modele różniły się między
sobą m.in. elementami zawieszenia, umiejscowieniem układu napędowego
oraz budową układu chłodzenia. Napęd stanowił silnik
Ford A o mocy 40 KM. Czołgi testowano latem 1930 roku w Modlinie.
Produkcji tych maszyn nie podjęto z powodu braku stałej osłony
załogi, ale prace rozwojowe kontynuowano.

Prototypy tankietki o symbolach TK-1 i TK-2.
Pierwszy polski czołg TK-3
W 1931 roku w Państwowych Zakładach Inżynieryjnych
zespół inżynierów pod kierownictwem T. Trzeciaka
na bazie czołgów TK-1 i TK-2 opracował cięższą
odmianę tankietki o symbolu TK-3. Pojazd zbudowano w zakładach
Ursus. W marcu 1931 roku przeszedł próby i wkrótce
ruszyła seryjna produkcja. Do 1932 roku wyprodukowano 300 takich
pojazdów.
Wewnątrz tankietki była jedna komora mieszczącą załogę
i silnik. Po lewej stronie siedział mechanik i zarazem kierowca.
Po prawej stronie siedział dowódca wozu obsługujący
jednocześnie karabin maszynowy. Za jego siedzeniem był umieszczony
zbiornik paliwa. Załoga dostawała się do czołgu przez dwa
włazy w górnej płycie, które można było zasłonić
dwudzielnymi pokrywami. Obserwację i kierowanie umożliwiały
specjalne szczeliny w kadłubie. Prowadzenie ognia umożliwiał
celownik przeziernikowy.
Czołg nadal był napędzany silnikiem Forda A o mocy 40 KM przy
2200 obrotach na minutę. Była to konstrukcja rzędowa,
czterocylindrowa, gaźnikowa o pojemności 3285 cm3, chłodzona
cieczą. Pojazd zużywał 28 litrów paliwa na 100
km podczas jazdy po drodze i 60 litrów podczas jazdy w terenie.
Uzyskiwał szybkość do 46 km/h. Zbiornik mieścił
60 litrów benzyny i miał zasięg 100-200 km. Pojazd
był wyposażony w trzybiegową skrzynię z reduktorem.
Tankietka miała pancerz o grubości od 6 do 8mm z przodu i z
tyłu, 8mm po bokach i od 4 do 7mm od spodu i z góry. Stosowano
blachy walcowane i łączono je nitami.
TK-3 była uzbrojona nadal w karabin maszynowy Hotchkins 7,92mm wz.
25. Umożliwiał on prowadzenie ognia pod kątem 50 stopni
w pionie i 40 w poziomie. W celu prowadzenia ognia przeciwlotniczego
należało zamontować karabin do uchwytu w płycie bocznej
pojazdu. Amunicja w ilości 1800 sztuk znajdowała się
po obu stronach fotela dowódcy.
Tankietka była wyposażona w instalację elektryczną
o napięciu 6 V, która pobierała energię z akumulatora
umiejscowionego za zbiornikiem paliwa. Elektryczny rozrusznik zapalał
silnik czołgu. Na zewnątrz kadłuba znajdował się kierowany
reflektor - szperacz.
Z przodu i tyłu kadłuba znajdowały się po dwa haki holownicze.
Na tylnej płycie był umieszczony tłumik. Z przodu pojazdu znajdował
się most i mechanizm różnicowy, do których
dostęp był możliwy dzięki dwóm przednim
lukom.
Zawieszenie zostało skonstruowane przez inż. E. Habicha.
Na zawieszanie składały się dwa wózki nośne umieszczone
po obu stronach pojazdu. Każdy wózek miał po dwa koła
nośne, z gumowym obrzeżem, zamocowane na płaskich resorach
osadzonych w ramie. Wózki były przymocowane do ramy i dużego
resoru, na którym osadzony był kadłub pojazdu.
Gąsienice były zbudowane z ogniw wykonanych ze stali manganowej
zwiększającej jej żywotność. Gąsienica
była oparta od góry na czterech kołach podtrzymujących,
które były zamocowane na wspólnej ramie. Z przodu
pojazdu znajdowało się zębate koło napędowe, a
z tyłu koło napinające. Gąsienica była osłonięta
od góry błotnikiem.
Tankietka została wyposażona również w przyczepkę
gąsienicową do przewożenia amunicji lub paliwa.
Występowała ona w dwóch wersjach: jedno- i dwuosiowej.
Podejmowano także próby zwiększenia grubości
pancerza oraz uzbrojenia tankietki w cięższy karabin
maszynowy Hotchkins 13,2mm, ale model ten pozostał jedynie w fazie
projektowej.

Czołg rozpoznawczy TK-3 z przyczepą dwuosiową.
Sposoby transportu TK-3
Z powodu krótkiego zasięgu tankietek, niskiej szybkość
oraz znacznego zużycia elementów napędowych,
prowadzono prace nad alternatywnymi sposobami transportu na dalsze
odległości w rejon pola walki. W 1931 roku w zakładach Ursus
skonstruowano platformę AT-1 bazującą na podwoziu
ciężarówki Ursus. Posiadała ona pneumatyczne
koła - pojedyńcze na przedniej osi i podwójne na tylnej.
Platforma wykorzystywała napęd tankietki przenoszony na koła
za pomocą łańcucha. Platformą można było
kierować przy pomocy układu kierowniczego tankietki. TK-3
mógł ciągnąć za sobą pustą platformę.
Oszczędności układu jezdnego tankietki okazały się
w praktyce znacznie mniejsze od spodziewanych, a cały pojazd był
zbyt skomplikowany aby wprowadzać go do szerszego użycia.
Została wyprodukowana tylko niewielka ilość takich pojazdów
i zostały one rozdzielone pomiędzy jednostki wyposażone
w TK-3.

Podwozie do transportu tankietek Ursus AT-1.
W roku 1936 wprowadzono do uzbrojenia 14 ciężarowych
transporterów tankietek Ursus A oraz dwie ciężarówki
Saurer 4BLDP. Możliwe, że jako ransporterów
tankietek używano jeszcze ciężarówek
Polski Fiat 621, lecz brakuje na ten temat dokładnych danych.

Ciężarówka Ursus typ A służąca do
transportu tankietek.

Ciężki transportet tankietek - ciężarówka
Saurer 4BLDP
Inną formą transportu tankietek była specjalnie
zaprojektowana platforma kolejowa umożliwiająca współpracę
tankietek z pociągami pancernymi. Ustawiony na niej czołg był
używany jako drezyna pancerna, a w razie konieczności
mógł samodzielnie poruszać się po terenie.

Tankietka TKS na drezynie kolejowej.
TKD
Pojazd TKD to działo samobieżne bazujące na modelu TK-3.
Zostało wyprodukowane w 1932 roku. Jako uzbrojenie testowano francuskie
działo 37mm Puteaux oraz brytyjski Vickers 47mm, ale ostatecznie
uzbrojono je w polskie działo wz. 25 kal. 47mm Pocisk. W TKD wzmocniono
zawieszenie i poszerzono gąsienice oraz zdemontowano górną
część kadłuba. Wyprodukowano tylko cztery TKD i
skierowano je do plutonu doświadczalnego. Czołg nie trafił
jednak do seryjnej produkcji, gdyż nie spełniał stawianych
wymagań. Prace nad działem samobieżnym trwały do roku
1935, kiedy to wobec wzrastającego zagrożenia ze strony
Niemiec podjęto próby uzbrojenia tankietki w działo
20mm.

Prototyp czołgu TKD z działkiem 47mm Pocisk.
TKF
Tankietka TKF to modyfikacja TK-3 polegająca na wymianie silnika
na Polski Fiat 122A oraz uzbrojeniu - poza standardowym karabinem
maszynowym 7,92mm - w karabin przeciwlotniczy rkm Browning wz. 28
9mm. Zastosowany silnik był jednostką sześciocylindrową,
czterosuwową i uzyskiwał moc 42 KM przy 2600 obrotach na minutę.
Pojemność silnika wynosiła 2592 cm3. Zużywał on
70 litrów benzyny na 100 km w terenie oraz 38 litrów
podczas jazdy po drogach. Pozwalał na osiągnięcie szybkości
do 40 km/godz.
Zmianie uległo również napięcie w instalacji
elektrycznej na 12 wolt. Wyprodukowano około 20 (lub 16) tankietek
w wersji TKF ale zaprzestano ich produkcji w momencie opracowania
wersji TKS.
TKS
W marcu 1933 roku opracowano powiększoną wersję
tankietki. Po próbach przeprowadzonych na wiosnę podjęto
decyzję o wprowadzeniu jej do uzbrojenia Wojska Polskiego.
Seryjna produkcja modelu TKS rozpoczęła się w lutym
1934 roku.
Tankietka bazowała na konstrukcji TK-3 oraz była wyposażona
w silnik wersji TKF. Zmianie uległa konstrukcja kadłuba, która
przybrała bardziej aerodynamiczny kształt, a karabin maszynowy umieszczono
w specjalnej niszy. Pogrubiono pancerz tankietki do 10mm na przodzie,
tyle i po bokach. Wprowadzono zmiany w układzie zawieszenia wzmacniając
je i poszerzając gąsienice. Zastosowano odwracalny peryskop
projektu kapitana A. Gundlacha pozwalający na lepszą obserwację
terenu oraz w celownik optyczny. W trakcie eksploatacji czołgu wyposażono
go w nowy karabin chłodzony powietrzem. Do września 1939 roku
wyprodukowano 390 takich pojazdów.

Czołg rozpoznawczy TKS.
Ciągnik artyleryjski C2P
W roku 1933 w Biurze Badań Technicznych Broni Pancernych
rozpoczęto prace projektowe nad ciągnikiem artyleryjskim
opartym na podwoziu TKS. Kabina została wyposażona w szybę
przednią i została otwarta, mogła pomieścić czterech
żołnierzy. W razie potrzeby można ją było zasłonić
tkaniną na stelażu. Podwozie zostało wydłużone,
wprowadzono sprzęgła boczne zwiększające manewrowość,
koło napinające powiększono i dodano do niego resor,
gdyż spełniało również role koła nośnego.
W 1937 roku skierowano C2P do seryjnej produkcji. Głównym
przeznaczeniem ciągnika było holowanie armaty 75mm lub armaty
przeciwlotniczej 40mm. Do roku 1939 wyprodukowano 196 tych bardzo
dobrych ciągników. W planach była budowa dalszych 117
pojazdów.

Ciągnik artyleryjski C2P.
TKW
Model TKW powstał w roku 1934 jako lekka tankietka rozpoznawcza.
Wzorowano się przy nim na brytyjskim czołgu rozpoznawczym
Mark I, którego konstrukcja była oparta na tankietce Vickers
Carden Loyd Mark VI z 1932 roku. Tankietka TKW była uzbrojona w
karabin maszynowy Browing 7,92mm wz. 30 zamontowany w obrotowej
wieżyczce, która mogła obracać się o 360
stopni. Wieżyczka z TKW posłużyła później
do rozwoju czołgu 4TP. Tankietce dodano również odwracalny
peryskop projektu kapitana A. Gundlacha, który ułatwiał obserwację
terenu dowódcy wozu. Czołg TKW otrzymał również
mocniejszy pancerz na wieży - do 20mm. Wyprodukowano tylko
sześć pojazdów tego typu, gdyż przeprowadzone
testy wykazały, ze ma wiele wad i w 1935 roku zaprzestano prac.

Tankietka TKW z wieżą obrotową.
TKS-d
W roku 1936 wyposażono tankietkę TKS (a dokładnie podwozie
stworzone dla ciągnika C2P) w działo przeciwpancerne Bofors
wz. 36 kal 37mm i przekształcono ją w działo samobieżne
o symbolu TKS-d. Z przodu kadłuba przymocowano płytę ochronną,
za którą umieszczone było działo. TKS-d mógł
również służyć jako ciągnik działa
37mm lub samego jażma na podwozi i z osłnoą (w razie
potrzeby przekładano do niego lufę z samej tankietki). Wyprodukowano
tylko dwa prototypy tej wersji, prace rozwojowe przerwała wojna.
Jeden z TKS-d brał udział we wrześniu w obronie Warszawy.

Jeden z prototypów TKS-d z działem 37mm - ciągnie
działo bez lufy.
TKS uzbrojone w działko 20mm
W 1936 roku podjęto próby wzmocnienia uzbrojenia tankietek TK-3
i TKS. Badano możliwość zastosowania działek półautomatycznych
20mm duńskiej firmy Madsen oraz szwajcarskiej Solothurn. Jednak
dopiero na przełomie 1938 i 1939 roku zastosowanie polskiej automatycznej
armaty 20mm (najcięższy karabin maszynowy) FK.-A wz. 38 przyniosło
spodziewane rezultaty. Broń została skonstruowana w Biurze Studiów
Fabryki Karabinów w Warszawie. Pocisk wystrzelony z karabinu przebijał
pancerz do 40mm z odległości 200 metrów. Rozpoczęto wtedy modernizację
i przezbrajanie obydwu modeli tankietek. W planach było przezbrojenie
110 tankietek TK-3 i TKS do końca 1939 roku. Do września przezbrojono
tylko kilkanaście pojazdów (15-16, niektóre źródła podają
ilość 23-24), a nawet one nie posiadały dostatecznej ilości
amunicji - zarówno na wyposażeniu własnym jak i w magazynach. Pomimo
tego tak uzbrojone tankietki stanowiły groźną broń w rękach
dobrze wyszkolonych żołnierzy i mogły zwalczać słabiej opancerzone
pojazdy wroga. Jedna z takich tankietek pod dowództwem Romana Orlika
zniszczyła 18 września trzy niemieckie PzKpfw 35(t) pod wsią
Pociecha.

Czołg TKS wyposażony w nkm 20mm.
Użycie bojowe we wrześniu 1939 roku
W latach od 1931 roku do 1939 wyprodukowano
około 574 sztuk wszystkich typów tankietek. We
wrześniu 1939 roku w walkach udział wzięło około
400 wozów, przez co tankietki były najliczniejszym
typem polskiej broni pancernej używanej w wojnie
obronnej. Konstrukcja czołgu była w okresie wojny
już bardzo przestarzała, jednak pojazd w rękach
doświadczonych żołnierzy przynosił wiele korzyści.
Tankietka nie była w stanie nawiązać równorzędnej
walki z cięższymi typami niemieckich czołgów,
ale dzięki niewielkim rozmiarom była dobrym narzędziem
rozpoznania. Szczególnie groźny był model wyposażony
w nkm 20mm, który był w stanie zwalczać lekkie
czołgi nieprzyjaciela. Tankietki uzbrojone w karabiny
maszynowe były bardzo dobrą bronią przeciwko piechocie,
ale słabe opancerzenie czyniło TK łatwym łupem
dla broni przeciwpancernej. Umieszczenie karabinu
w korpusie pojazdu ograniczało możliwości szybkiej
zmiany celu oraz możliwości prowadzenia ognia
w czasie jazdy. Tankietki były zmuszone do walki
w innych warunkach, niż do jakich zostały stworzone
i przypłaciły to dużą ilością zniszczonych maszyn.

Tankietki pozostawały na stanie
samodzielnych kompanii czołgów rozpoznawczych
przy dywizjach piechoty oraz szwadronów rozpoznawczych
przy brygadach kawalerii. We wrześniu były pogrupowane
w 17 samodzielnych kompanii oraz 13 szwadronów
rozpoznawczych. Zarówno szwadron jak i kompania
składały się z dwóch plutonów po sześć wozów i
tankietki dowódcy. Czołgi TK pozostawały również
na wyposażeniu pociągów pancernych w plutonach
po pięć maszyn. Inne źródła podają, że było 15
samodzielnych kompanii po 13 tankietek każda,
11 dywizjonów pancernych po 8 samochodów pancernych
i 13 tankietek każda oraz 2 brygady pancerne po
26 tankietek. Dodatkowo podczas walk stworzono
3 kompanie przy Dowództwie Obrony Warszawy.
Większość tankietek została zniszczona w walce
lub porzucona z powodu braku paliwa i awarii (szczególnie
starszy model TK-3).

Eksport oraz losy
powojenne
W latach trzydziestych podejmowano
próby eksportu tankietek. W latach 1934-1935 sprzedano
sześć pojazdów do Estonii. Były również próby
sprzedaży tankietek do Hiszpanii oraz Rumunii
ale nie doszły do skutku.
Po klęsce w 1939 roku część tankietek została
internowana (Rumunia i Węgry), a ocalałe pojazdy
przejął Wehrmacht. W roku 1942 wszystkie polskie
tankietki oraz samochody pancerne zostały przekazane
Chorwacji.
Obecnie tankietki można obejrzeć w Muzeum Wojska
Polskiego w Warszawie (TKS), natomiast kompletne
TK-3 lub TKF znajdują się w Belgradzie na Forcie
Kalemagdan, a TKS w Muzeum sił pancernych na Kubince
pod Moskwą.
Specyfikacja techniczna
|
TK-3 |
TKS |
Waga |
2430kg |
2570kg (pierwsze)
2650kg (następne)
2800kg (z działkiem 20mm) |
Załoga |
2 czołgistów |
2 czołgistów |
Silnik |
Ford Model A 4-cylindrowy, 40KM |
Polski Fiat 122AC 6- cylindrowy, 42KM
Polski Fiat 122B 6- cylindrowy, 46KM |
Zapas paliwa |
60 litrów |
70 litrów |
Prędkość |
45-46km/h |
40 km /h |
Zasięg po drogach |
200 km |
180 km |
Zasięg w terenie |
100 km |
110 km |
Długość |
2,58 m |
2,56 - 2,58 m
z działkiem 20mm 2,98 m |
Szerokość |
1,78 m |
1,76-,78 m |
Wysokość |
1,32 m |
1,32-,33 m |
Uzbrojenie |
1 x 7,92mm Hotchkins wz.25 |
1 x 7,92mm Hotchkins wz.25 lub wz.30
20mm FK-A wz.38 |
Amunicja |
7,92mm - 1800 szt. |
7,92mm- 2000 szt. (wz.25) lub 2400 szt. (wz.30)
20mm 250 szt. |
Pancerz |
4-8mm |
3-10mm |
Galeria

Pierwowzór tankietki - Carden Loyd Mark VI
Zestawienie różnych modeli tankietek.

Model TK-3

Model TK-3

Tankietka na platformie Ursus AT-1

Tankietka na platformie Ursus AT-1

Tankietka TK-3 na platformie Ursus AT-1
Tankietka jako drezyna kolejowa

Tankietka jako drezyna kolejowa

TKS-d 37mm

TKS podczas ćwiczeń

TKS i zabity czołgista

Kompania tankietek pod Warszawą we wrześniu 1939

TK3 przezbrojony w działko 20mm
|